Supraśl Supraśl to nasz ostatni przystanek podczas krótkiego wypadu na Podlasie. Sprowadziła nas do niego okazja, jaką był kameralny ślub w rodzinie. Dlaczego akurat tu? A dlatego, że to ukochane miejsce, do którego Państwo młodzi od lat przyjeżdżają odpocząć. I nie dziwne. Nas Supraśl urzekł, a byliśmy tu tylko jeden dzień i tylko zdążyliśmy liznąć to co oferuje, a oferuje bardzo dużo. Myślę, ze każdy znajdzie tu coś dla siebie. Są tu tradycyjne domki drewniane i renesansowy Pałac Archimandrytów. Znajduje się…
Narwiański Park Narodowy Chętni kontaktu z naturą rozlewiska Narwi , z Krainy Otwartych Okiennic pojechaliśmy do Waniewa. Narwiański Park Narodowy to tu przy zachodzie słońca mieliśmy się przejść na kilku kilometrowy spacer kładką prowadzącą przez rozlewisko Narwi do Śliwna. Dodatkową atrakcją miały być przeprawy pływającymi platformami. To wszystko pośród bujnej roślinności i dzikiego ptactwa. Niestety spacer szybko się skończył. Obecnie praktycznie cała trasa jest w remoncie i nacieszyliśmy oczy tylko znikomym jej fragmentem. Poza dziką przyroda towarzyszyły nam widoki zakochanych…
PODLASIE || KRAINA OTWARTYCH OKIENNIC. TRADYCYJNA DREWNIANA ARCHITEKTURA.
Kraina Otwartych Okiennic Z Kruszynian z kawałem dobrej drożdżówki na drogę, wróciliśmy w okolice Zalewu Siemianówka, aby odbić w drugą stronę, gdzie czekała na nas skąpana w powoli zachodzącym słońcu Kraina Otwartych Okiennic. Pod tą ładnie brzmiąca nazwą kryje się szlak, wiodący doliną Narwi, przez trzy wsie: Trześcianka, Soce i Puchły. W każdej z nich (ale też i w innych pobliskich), liczne drewniane wiejskie domki wyróżniają się zdobionymi kolorową ornamentyką, przede wszystkim okiennicami, ale też innymi elementami, jak narożniki, wiatrownice…
Meczet Kruszyniany, które znajduja się kilka kilometrów od garnicy z Białorusią, są obok Bohonik najstarszym skupiskiem wyznawców islamu w Polsce i pamiętają jeszcze Tatarów z przed 300 lat. Świadectwo o tym daje królujący w niewielkiej wsi, zielony drewniany meczet, wcale do meczetu nie podobny. Dlaczego od okolicznych drewnianych cerkwi, odróżnia go tylko połyskujące w słońcu, umieszczone na dachu symbole półksiężyca? O tym i o innych ciekawych historiach, w formie anegdot, usłyszycie od opiekującego się meczetem, sympatycznego przewodnika Pana Dżemila. Nie…
PODLASIE || ZALEW SIEMIANÓWKA Z DARMOWYM KEMPINGIEM PRZY PLAŻY W RUDNI
Zalew Siemianówka Po zwiedzeniu Góry Grabarki ruszyliśmy w stronę bliższą naszemu docelowemu rejonowi Podlasia. Na spędzenie nocy i początku kolejnego dnia wybraliśmy Zalew Siemianówka, a zatrzymaliśmy się na darmowym polu biwakowych przy plaży w Rudni ( Bondary). Teren przeznaczony na kemping okazał się bardzo duży, aż trudno było wybrać odpowiednie miejsc. Stanęliśmy w końcu w lasku pod osłoną drzew. Poza dużą ilością miejsca do zaparkowania znajdziemy tu takie udogodnienia, jak budynek z toaletami i prysznicami (jest i mydło i papierek),…
Święta Góra Grabarka Pierwszym miejscem w jakim zatrzymaliśmy się na Podlasiu była Święta Góra Grabarka, która jest najważniejszym miejscem kultu religijnego dla wyznawców prawosławia w Polsce. Od setek lat przybywają tu pielgrzymi. Najliczniej pojawiają się 19 sierpnia podczas dorocznego Święta Przemienienia Pańskiego. W czasie wizyty zostawiają na górze krzyże, które niczym las otaczają osadę Grabarka-Klasztor. Wchodząc na górę, przenosimy się w mały świat o swoistym i mistycznym klimacie. Ilość krzyży jest imponująca, a każdy z nich został przez kogoś w osobistej…
WARMIA I MAZURY || DŁUGI WEEKEND BUSEM WŚRÓD LASÓW I JEZIOR
Warmia i Mazury Na przedłużony weekend w okolicy Bożego Ciała zdecydowaliśmy się wybrać na Warmię i Mazury. Powodem były urodziny kolegi, który ten czas spędzał w Warmińskiej Winiarni wraz ze znajomymi. Postanowiliśmy do nich dołączyć na jeden wieczór. Za tym kierunkiem przemawiała też piękna pogoda sprzyjająca kąpielą w jeziorach, to że bardzo dobrze czujemy się na Mazurach i chęć poznania lepiej mniej znanych okolic Warmii. Zamiast dobrze znanej nam krajowej siódemki wybraliśmy drogę przez Przasnysz. Był to zdecydowanie dobry wybór.…
Gorce Zrobiło się w końcu cieplej i skoro jest nocami powyżej 0 (nie mamy ogrzewania postojowego) czas najwyższy ruszyć naszego busa, siebie i wyskoczyć na kilka dni. Spontanicznie z dnia na dzień zdecydowaliśmy się wyjechać na przedłużony weekend. Początkowo chcieliśmy pojechać, gdzieś niedaleko Warszawy, ale w końcu zdecydowaliśmy, ze warto odświeżyć głowy zdecydowanie innymi widokami niż puszcze, jeziora, czy lasy. Padło na góry, a dokładniej Gorce i Pieniny. Z tych regionów pozostały mi tylko mgliste wspomnienia z dzieciństwa kiedy to…
Graz W drodze do Polski, przejeżdżając przez Austrię postanowiliśmy zatrzymać się na trochę i zwiedzić drugie co do wielkości miasto Austrii, którym jest Graz. Wjechawszy do jego centrum niełatwo było znaleźć wolne miejsce postojowe. Zaczęłam krążyć wąskimi ulicami i zapatrzona w nawigacje, aby za daleko się nie oddalić przejechałam niechcący niewielki odcinek pod prąd. Mój wybryk nie umknął nie próżnującej policji i nasza przygoda z miastem zaczęła się haltem. Na szczęście po krótkim tłumaczeniu się i zrzuceniu winy na nawigacje,…