Zalew Siemianówka
Po zwiedzeniu Góry Grabarki ruszyliśmy w stronę bliższą naszemu docelowemu rejonowi Podlasia. Na spędzenie nocy i początku kolejnego dnia wybraliśmy Zalew Siemianówka, a zatrzymaliśmy się na darmowym polu biwakowych przy plaży w Rudni ( Bondary). Teren przeznaczony na kemping okazał się bardzo duży, aż trudno było wybrać odpowiednie miejsc. Stanęliśmy w końcu w lasku pod osłoną drzew.
Poza dużą ilością miejsca do zaparkowania znajdziemy tu takie udogodnienia, jak budynek z toaletami i prysznicami (jest i mydło i papierek), toi-toie, prysznice na plaży, kraniki z wodą, miejsca do zrzucenia zanieczyszczeń. Do dyspozycji jest tez ogromny pomost, piaszczysta plaża, boisko do siatkówki, altany i wieża widokowa. A co najważniejsze wszystko to jest darmowe. Jedynie w razie potrzeby dostępu do prądu trzeba za niego zapłacić i to podobno niemało. Dodatkowo w sezonie można pożyczyć żaglówki i kajaki.
Z kempingu rozpościera się ładny widok na zalew. Z tego, co zauważyliśmy po drodze miejsce to też jest doskonałą bazą wypadową np. na wycieczki rowerowe. Spędziliśmy tu tylko jedną noc, ale pewnie tu wrócimy i dokładniej zwiedzimy okolice zbiornika.
Niedaleko jest też Bar i Disco Czar!