EUROPA BUSEM || 2010 WŁOCHY

EURO ROADTRIP ’10 :: WŁOCHY :: WENECJA

Dzień 3 ::

Zwiedzanie Wenecji zaczęliśmy od czasochłonnego i bez owocnego szukania darmowego miejsca postoju. Jak się ostatecznie okazało takich miejsc nie ma.Zdecydowaliśmy się na parking płatny, który był chyba jednym z najdroższych w naszym życiu (za 4 godziny postoju wyszło nas jedyne 14 euro).Zrobiliśmy na szybkości zalewajkę makaronową do jedzenia i ruszyliśmy na podbój miasta. Po Wenecji zrobiliśmy ładny spacerek. Na początku przechadzaliśmy się spokojnie podziwiając każdą uliczkę. W miarę zbliżania się do placu św. Marka przemieszczanie było coraz trudniejsze (coraz większa ilość zwiedzających).Przestaliśmy się zatrzymywać w każdym ładnym miejscu tylko szliśmy aby szybciej do przodu.
Droga powrotna przypominała już nerwowe wyprzedzanie na polskich drogach (staraliśmy się jak najprędzej wydostać z panującego tabunu ludzi i znaleźć się w punkcie wyjścia). Po wyjeździe z Wenecji byliśmy tak zmęczeni ludźmi i naliczaniem za wszystko jurków ze odrazu wykreśliliśmy z listy zwiedzania większe miasta (oprócz Rzymu). Dzisiaj przejechaliśmy jeszcze przez uniwersyteckie miasto Padwa, gdzie zatrzymaliśmy sie na pierwszą włoska pizze…mniam.Spodobało nam się spanie w dogodnych warunkach (z darmowym prysznicem) na stajach przy autostradach, a i zależało nam aby jak najszybciej pokonać długi odcinek trasy, więc wjechaliśmy na autostradę prowadzącą do Toskanii. Po kilkudziesięciu kilometrach, włoskim winku i połowie filmu poszliśmy w kimę.

You Might Also Like