…
Guca | dzień 1 Na Festiwal Trąbki w Guca, o oficjalnej nazwie Dragaczewski Festiwal Trębaczy, ale nazywany też potocznie serbskim Woodstokiem, chcieliśmy się wybrać już od dawna. Zawsze jednak było nam nie po drodze z kierunkiem naszego wyjazdu, albo z terminem. W tym roku wszystko udało się zgrać. Teraz od Belgradu dzieliło nas już tylko 160km i będziemy mogli uczestniczy w dwóch ostatnich dniach festiwalu. Guca Po dojechaniu na miejsce w oczy rzuciły nam się setki samochodów, namiotów i jeszcze więcej…
Belgrad Niestety do Belgradu dojechaliśmy dużo później niż przewidywaliśmy. Najpierw zatrzymała nas kolejka na przejściu granicznym Węgry-Serbia. Później stanie w kolejce na autostradzie po bilet, a na sam koniec wpakowaliśmy się w mega korek na wjeździe do Belgradu. Ciągnąl się przez kilka kilometrów, aż do momentu kiedy odbiliśmy z trasy, po przejechaniu mostu nad Sawą. Te wszystkie przymusowe spowalniacze odbywały się w niemiłosiernym upale. W mieście przynajmniej można było popatrzeć na zmieniająca się okolice i królujące przy drodze budynki w…
Murańska Planina Po przekroczeniu polskiej granicy, droga w stronę Serbii, do której zmierzaliśmy wiodła nas najpierw przy Wysokich Tatrach, a następnie przez Park Narodowy Murańska Planina położony na terenie Karpat. Tam w gęsto porastającym góry lesie stanęliśmy przy drewnianej chatce aby trochę odpocząć w chłodzie cienia i zrobić obiad z zapasów wziętych z domowej lodówki. Romskie wioski Po zjechaniu z gór droga prowadziła przez liczne pola i wioski zamieszkałe głownie przez ludność romską. Romowie na Słowacji stanowią największy odsetek (ok.10%)…
Rano obudziliśmy naszych współtowarzyszy podróży nocujących w namiocie. Przygotowaliśmy śniadanie, a Wiktor z Anna zaparzyli prawdziwą mocną jak siekiera kawę turecką. Po posiłku czas naglił do drogi. Początkowo mieliśmy backpackersów podwieźć do Graz. Stwierdzili jednak, że z miejsca, w którym nocowaliśmy mają więcej alternatyw na przedostanie się do miejsca gdzie mieszkali. Każdy ruszył w swoją stronę. Znaczy my ruszyliśmy, a oni zaczęli szukać chętnego do podwiezienia ich. Przez Graz-Wiedeń-Brno-Olomouc-Cieszyn dojechaliśmy w końcu do Naszej Polski. Ponieważ mieliśmy w planach następnego…
Jeziora Plitwickie || Park Narodowy Wstaliśmy skoro świt. Pogoda panująca za oknem o tej porze nijak zachęcała do spaceru po jeziorach. Było zimno, a przez mgłę mało co można było zobaczyć. Ubraliśmy się na cebulkę i zaspani ruszyliśmy w stronę parku. Park Narodowy Jeziora Plitwickie jest najbardziej popularnym Parkiem Narodowym w Chorwacji i stanowi jedną z większych atrakcji przyrodniczych w Europie. Park tworzą dwa zespoły połączonych kaskadami i wodospadami jezior tzw. Jeziora Górne i Jeziora Dolne. Różnica w wysokości pomiędzy najwyższym…