Dzień 26 ::
Dzisiaj cały dzień przez Francje. GPSa nastawiliśmy tak, aby omijał płatne drogi (i tak nie mogliśmy jechać za szybko, a autostrady we Francji są bardzo drogi). I dobrze. Jechaliśmy w zamian przez ładne krajobrazy i stare malownicze wioski z zabytkowymi budynkami jak kościoły, kamieniczki oraz rezydencje.
Na noc stanęliśmy w jednej z nich przy jeziorze. Akurat zbliżała się do nas burza, co za tym idzie, co chwila błyskało się. Jak się okazało obok znajdował się cmentarz, co chwila pohukiwały psy i dzwoniły dzwony. Od razu podłapaliśmy klimat i zaczęliśmy straszyć się ząbiakami, które zapewne zaraz miały nas zaatakować. Jeszcze szybka dolewka oleju, opróżnienie brytfanki i spać.