Bałkański road trip
Prawdopodobnie jutro uda nam się ruszyć na wyczekany Bałkański road trip.
Tym razem w dalszą podróż jedziemy naszą okrojoną kempingowo wersja T3 czyli Vanagonem Weekenderem. W tym roku dostał on nowe serce w postaci silnika od swojego poprzednika „Maliniaka”. Baaardzo dużo rzeczy zostało przez mechaników i Kubę w nim naprawione i zrobione tak aby podróż była bezpieczna i komfortowa. Trzeba też dodać iż błyszczy się nowym lakierem.
Mamy nadzieję, że po takim nakładzie funduszy, pracy i serca dowiezie nas w każde upragnione miejsce bez awaryjnie.
Planujemy wyjechać na ok miesiąc i zobaczyć w szerszym wymiarze Rumunię, Macedonię, Albanię, Czarnogórę, Bośnię i Hercegowinę oraz wracając Słowenię. Możliwe też, że zahaczymy o wyspy Keffalonię i Korfu w Grecji, Chorwację i przejazdem o Bułgarię lub Serbię. Na załączonej mapce zaznaczone są miejsca warte dla nas odwiedzenia w tych krajach. Czy uda nam się zaliczyć całość? Wątpię. Chcemy skupić się przede wszystkim na bujnej przyrodzie, dzikich miejscach, pięknych plażach i uroczych małych miasteczkach. Planujemy zwiedzać niespiesznie. Tak, aby poczuć bardziej klimat danego regionu, poznać może jakiś ciekawych ludzi, spróbować regionalnych przysmaków.
Jak macie dla nas jakieś wskazówki to śmiało piszcie.
Trzymajcie za nas i za busika kciuki!!
