Browsing Tag

KEMPING

EUROPA BUSEM || 2010 WŁOCHY

EURO ROADTRIP ’10 :: WŁOCHY

Dzień 21 :: W końcu popływane 🙂 !! Od południa zaczęło wiać i z czasem coraz bardziej się rozwiewało. Na pierwszy ogień wskoczył Kuba, jednak szybko go zmieniłam (mamy tylko jedną deskę), ponieważ wiało idealnie dla mnie.Pod koniec mojego pływanie wiatr lekko odkręcił i trudniej był ostrzyć. Zrobiliśmy zatem małe plażowanie, robiąc z kita parawan, bo na wietrze było bardzo chłodno. Druga część dnia należała do Kuby. Wykorzystał maksymalnie odpowiedni wiatr i fale. Miejsce do pływania super!! Szeroka piaszczysta plaża,…

Continue Reading

EUROPA BUSEM || 2010 WŁOCHY

EURO ROADTRIP ’10 :: WŁOCHY

Dzień 20 :: Dotarliśmy do półwyspu Gargano, gdzie przez kręte, górzyste drogi dotarliśmy na sam cypel do miejscowości Veieste. Po drodze minęliśmy pokaźną wytwórnię soli. Droga na półwyspie wiodła przez park krajobrazowy porośnięty lasem Foresta Umbra. Piękny zapach drzew iglastych roznosił się już od wjazdu. Do tego piękne widoki na niemal białe skaliste brzegi, piaszczyste pudrowe plaże i lazurowe morze Adriatyckie. Ponieważ jest tu naprawdę pięknie,a do tego jest w końcu prognoza na jutrzejsze pływanie, zatrzymaliśmy się po raz drugi…

Continue Reading

EUROPA BUSEM || 2010 WŁOCHY

EURO ROADTRIP ’10 :: WŁOCHY :: RZYM

Dzień 8 :: Dzisiaj wielkie zwiedzanie wiecznego miasta i stolicy apostolskiej.Udało nam się zwiedzić większość ważnych i wartych zobaczenia zabytków w jeden dzień! Cena za taką przyjemność to: 4E bilet dzienny, 1E woda i bolące-odpadające nogi na osobę. Rzym bardzo miło nas zaskoczył. Zwiedzało go się hjuż dużo przyjemniej niż Wenecję. Zwiedzanie kościołów nie leży w naszej naturze jednak bazylika Św. Piotra wywarła na nas piorunujące wrażenie. Na zakończenie dnia pyszny obiad- fasolka szparagowa + fileciki z kurczaka w wymyślonym…

Continue Reading

EUROPA BUSEM || 2010 WŁOCHY

EURO ROADTRIP ’10 :: WŁOCHY

Dzień 7 :: Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu zatem i nas tam jedna z nich zawiodła. Po plażowaniu ruszyliśmy w dalszą trasę. Zdecydowaliśmy się nocować dzisiaj na kempingu bo w okolicach stolicy raczej trudno było by znaleźć spokojne miejsce na postój. Już na przedmieściach Rzymu poczuliśmy co to znaczy Włoch za kierownica- wymuszanie, wpychanie się na sile, trąbienie a do tego wszędzie te skutery. Znaleźliśmy niedrogi przyjemny kemp Seven Hills, gdzie rozstawiliśmy nasz majdan i wzięliśmy ciepły prysznic.…

Continue Reading