Delta Mekongu Dzień rozpoczęliśmy jeszcze przed wschodem słońca. Spakowani ulokowaliśmy się w restauracji na tarasie. Wcinając bułkę z omletem, naszym oczom ukazał się rozświetlony wschodzącym słońcem widok na rzekę. Nie można powiedzieć, że był piękny, bo co jest pięknego w domach z blachy i wodzie, ale był majestatyczny. Między tą blachą i wodą w każdym kącie toczyło się życie. Tu ktoś mył o zgrozo w rzeczne zęby, tam kury witały wschód rozciągając swoje skrzydła, tu na łódce łowiono ryby, tam…
AZJA Z PLECAKIEM || 2015-16 KAMBODŻA WIETNAM